Ochhh wiosennie było w ostatnich dniach :) Dużo słońca, dużo ciepła, akumulatorki naładowane na przyszły tydzień, który ma nie być już taki piękny. Już dziś za oknem biało, mroźno, wietrznie....
Więc na talerzu zagości trochę koloru, trochę wiosenności.
Dziś zaczynamy od koloru żółtego - czyli delikatny kurczak w curry :)
Potrzebujemy:
1 pierś z kurczaka
1 duża cebula
3 ząbki czosnku
1/2 główki sałaty lodowej
5-6 dużych pieczarek
100 ml śmietany 30%
1 łyżeczka curry
2 łyżki keczupu
1/2 łyżeczki białego pieprzu
2-3 łyżki oliwy z oliwek
sól
200 g ryżu
Wykonanie:
Ryż gotujemy w osolonej wodzie a następnie odcedzamy.
Na patelni rozgrzewamy oliwę. Pieczarki oczyszczamy i kroimy w plasterki, cebulę w półplasterki.
Na rozgrzaną oliwę wrzucamy pieczarki z cebulką i przesmażamy chwilę. Dodajemy poszatkowaną sałatę oraz przeciśnięte przez praskę ząbki czosnku.
Mięso z kurczaka oczyszczamy, lekko oprószamy solą i pieprzem i dodajemy na patelnię.
Całość smażymy razem aż kurczak się zarumieni.
W miseczce łączymy śmietanę z keczupem, białym pieprzem oraz curry i całość lekko ubijamy trzepaczką.
Spienioną śmietankę dodajemy na patelnię i całość razem podgrzewamy aż sos się zredukuje i trochę zgęstnieje.
Przed podaniem na stół łączymy ryż z sosem i podajemy gorące.
Kurczak curry jest u mnie na liście do wykonania, tylko koniecznie z mleczkiem kokosowym:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Wykorzystałam ostatnie pieczarki i zrobiłam :) Danie wyszło pyszne i sycące, kawałki kurczaka były bardzo delikatne w smaku:)
OdpowiedzUsuń