Najlepsze!!! Ogórki mam z własnej hodowli, więc są najlepsze na świecie ;)
Wiele osób zastanawia się co zrobić, aby nasze przetwory się udały i przetrzymały sezon zimowy.
najprostsza metoda, to warzywa i owoce ze sprawdzonych, dopilnowanych hodowli.
Nie ma co się oszukiwać, ale najlepsze owoce i warzywa dostaniemy od rolnika a nie w supermarkecie ;)
Nie popadajmy jednak ze skrajności w skrajność - owoce i warzywa niedopilnowane, nienawożone odpowiednio wcale nie będą najlepsze - mogą w nich być komórki grzybowe, które spowodują psucie się przetworów.
Dlatego wybierajmy zawsze ładne, dojrzałe i nieuszkodzone warzywa i owoce, od sprawdzonych hodowców ;)
Na nasze ogóreczki małosolne poczekamy najwyżej 3 dni ;) Więc warto się zabrać już dziś, abyśmy mogli je podać do weekendowego grilla ;)
Potrzebujemy:
1 kg ogóreczków (różnej wielkości)
3-4 ząbki czosnku
1 litr gorącej wody
2 czubate łyżki soli
3 liście laurowe
kawałek korzenia chrzanu (ok 10 cm)
3 baldachimy kopru
3 liście czarnej porzeczki lub winorośli
1 łyżeczka cukru
3 wyparzone słoiczki 0,5l
Wykonanie:
Ogórki płuczemy w zimnej wodzie. Najlepsze ogórki to takie z dużą ilością kolców, o ładnym, zielonym kolorze i o jędrnej strukturze, nie mogą być żółtawe ani gumowate.
Ogórki myjemy i dla przyspieszenia kwaszenia możemy odciąć z obu stron końcówki (po około 1 cm), lub pokroić je wzdłuż na 2 lub 4 części.
Słoiki myjemy a następnie wyparzamy. Na dno każdego słoika kładziemy po jednym baldachimie kopru i po jednym liściu winorośli lub czarnej porzeczki.
Do odmierzonej gorącej wody wsypujemy sól i cukier i mieszamy aż do rozpuszczenia.
Słoiki napełniamy ogórkami, następnie do każdego wkładamy po 1 liściu laurowym, po 3 cm korzenia chrzanu oraz po jednym ząbku czosnku przekrojonego na pół.
Tak przygotowane słoiki zalewamy roztworem solnym tak, aby pokrył ogórki.
Zakręcamy lekko nakrętki i odstawiamy na parapet okienny na około 2-3 dni (zależy od temperatury)
Warto pod słoiczki wstawić talerz, lub podstawkę, gdyż jeśli ogórki zaczną się kisić, ze słoiczków może wyciekać sok. Możemy raz, dwa razy dziennie takim słoiczkiem wstrząsnąć.
Gdy woda w słoiczkach zacznie być mętna a ogórki staną się mniej zielone a bardziej brunatne, to znak, że są już zakwaszone.
Każdy oczywiście lubi inny stopień zakwaszenia - ja osobiście nigdy nie mogę się doczekać i najbardziej lubię takie ledwo ukwaszone, jeszcze zielone w środku ;)
Jeśli mamy taką możliwość, to najlepiej ogóreczki małosolne przygotować w glinianym garnku - wtedy ogórki są najlepsze ;)
i takie uwielbiam najbardziej :)
OdpowiedzUsuńDzień dobry, jestem zainteresowana współpracą z Państwa blogiem, proszę o kontakt:) wspolpraca@armadeo.pl
OdpowiedzUsuń