Dawno nie było przepisu, bo nie było czasu :)
Dlatego startuję z przepisem 'z górnej półki' czyli z Panią Kaczką, dziś pieczoną na sposób myśliwski.
Jako że ciężko dziś o kaczkę dziką, a nawet jeśli ją mamy to najpierw jej mięso musi skruszeć, to podaję sposób na przygotowanie kaczki domowej tak, aby choć odrobinę zapachniała nam dziczyzną.
Dzika kaczka jest dużo chudsza od domowej, bardziej umięśniona i przy jej pieczeniu należałoby ja naszpikować słoniną.
Domowej kaczki nie musimy niczym szpikować, wystarczy ją upiec z masłem.
Potrzebujemy:
1 tuszka kaczki ( ok 2 kg.)
1 kostka masła dobrej jakości
10 ziaren jałowca
2 łyżki rozmarynu suszonego, lub 3-4 gałązki świeżego
3 ziarna ziela angielskiego
4-5 liści laurowych
2 łyżeczki pieprzu
solanka: 2 łyżki soli na 1 litr wody
Przygotowanie:
Kaczkę oczyszczamy, myjemy a następnie zalewamy solanką z proporcji takich jak powyżej tak, aby woda zakrywała całą kaczkę. Odstawiamy mięso w chłodne miejsce (może być lodówka) na co najmniej 12 godzin, a najlepiej na 2 dni.
Po tym czasie kaczkę wyjmujemy z solanki i dokładnie ją suszymy. Nacieramy ją całą grubo miękkim masłem. Do środka kaczki wkładamy 3 ziarna jałowca, 1 gałązkę rozmarynu i 2 liście laurowe.
Posmarowaną masłem kaczkę wkładamy no grubego, żeliwnego naczynia do zapiekania z przykrywką (najlepiej). Przyprawy: pieprz, ziele angielskie, jałowiec i liście laurowe zgniatamy w moździerzu a następnie posypujemy nimi kaczkę. Świeży rozmaryn rwiemy na kawałki i układamy na kaczce (rozmarynem suszonym posypujemy całą kaczkę).
Tak przygotowaną kaczkę wkładamy w otwartej brytfannie do piekarnika nagrzanego do około 160 stopni. Pieczemy przez 15 minut stopniowo zwiększając temperaturę do 220 stopni. Co 10 minut polewamy kaczkę powstałym sokiem. Po około 1 godzinie zmniejszamy temperaturę do 160 stopni, zamykamy brytfannę przykrywką i pieczemy kaczkę kolejną 1 godzinę ej ze 2 razy i polewając ją powstałym sokiem.
Gdy kaczka będzie już miękka możemy na około 10 minut zdjąć przykrywkę, posmarować ją wodą z solą, zwiększyć temperaturę do 180 stopni i włączyć termoobieg, aby skórka nam się przyrumieniła.
Kaczkę możemy podać z opiekanymi ziemniaczkami, lub kluseczkami śląskimi i modrą kapustą.
Komentarze
Prześlij komentarz