Przejdź do głównej zawartości

Idealny rosół - baza pod wszystkie zupy


Żeby nauczyć się gotować - trzeba najpierw opanować gotowanie rosołu.
Esencjonalny rosół jest bazą kuchni polskiej, wszystkich jej klasycznych zup, sosów, galaret.

Najważniejszą zasadą przy gotowaniu rosołu jest... czas.
Dobry rosół musi mieć czas, żeby nabrać smaku mięsa, warzyw, przypraw.

Testowałam różne rodzaje mięsa, zarówno drobiowego, jak i z dodatkiem wołowiny.
Idealny rosół wyjdzie nam nawet na samym drobiu, jeśli odpowiednio go przyprawimy.

Dla mnie najlepsze do rosołu są ćwiartki z kurczaka, oczyszczone z nadmiaru tłuszczu. Jeśli chcemy aby rosół był chudszy, możemy usunąć również skórkę.

Aby rosół był aromatyczny ja dodaję ziele angielskie, liście laurowe, pieprz kolorowy w ziarnach oraz 2-3 goździki. Z warzyw używam marchewkę, pietruszkę kawałek selera, kawałek pora, oraz podpieczoną na suchej patelni cebulkę razem z łupinkami. Podpieczona cebula nadaje rosołowi koloru, pięknego zapachu i smaku.

Do wywaru dodaję również kilka gałązek świeżej natki pietruszki oraz 1-2 gałązki selera naciowego lub zwykłego razem z listkami.

Podobno dobry rosół to taki, który gdy ostygnie lodówce to ma konsystencję galaretki, prawie można by go kroić nożem :) oznacza to, że z mięsa i warzyw wygotowało się wszystko co najlepsze i oddało do rosołu aromat i smak.

Potrzebujemy:

2 ćwiartki z kurczaka
3-4 duże marchewki
1 duża lub 2 mniejsze pietruszki
1/4 główki selera
1/2 pora
1 średnia cebula w łupinkach
4 liście laurowe
3 ziarna ziela angielskiego
2-3 goździki
6-8 ziaren pieprzu kolorowego
3-4 gałązki natki pietruszki
1-2 gałązki selera

Wykonanie:

Ćwiartki z kurczaka myjemy, oczyszczamy z nadmiaru tłuszczu. Układamy na dnie garnka.
Marchewkę i pietruszkę obieramy i kroimy na 2-3 cm kawałki. Seler obieramy i kroimy w sporą kostkę. Warzywa wrzucamy do garnka. Natkę selera i pietruszki myjemy. Pora przecinamy wzdłuż na pół i płuczemy. Żeby z ugotowanego rosołu nie wyławiać kawałków ziół i warzyw, natkę pietruszki, selera, listki laurowe i przeciętego na pół pora wiążemy ciasno razem bawełnianą nitką i wkładamy do garnka.
Wrzucamy ziele, angielskie, goździki, pieprz i zalewamy zimną wodą tak, aby przykryła wszystko w garnku.
Garnek stawiamy na kuchence na najmniejszym ogniu i gotujemy.
Gdy rosół nam się zagotuje to na powierzchni mogą pojawić się tzw szumy czyli ścięte białko z mięsa. Należy to usunąć łyżką cedzakową lub małym sitkiem.

Rosół aby oddać wszystkie smaki powinien gotować się na małym ogniu około 3 godzin. Pod koniec gotowania możemy rosół posolić wedle uznania. Gotowy rosół zestawiamy z kuchenki i dajemy mu się uspokoić - opadną wtedy fragmenty mięsa i warzyw i stanie się klarowny.


Aby z rosołu przygotować intensywniejszy w smaku bulion, podstawa do sosów i zup - możemy rosołu nie solić. Wyjmujemy z garnka wszystko, pozostawiając czysty rosół i redukujemy na małym ogniu aż odparuje połowa płynu. Gotowy bulion odstawiamy aby się uspokoił a następnie przelwamy do np. słoika ( nie zlewając całości - na dnie garnka zostaną pozostałości po rosole) i możemy przechowywać w lodówce do kolejnego użycia.


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Rafaello na cieście francuskim

Słodkoooości! :) Ciasto jest wtedy, kiedy jest okazja. A okazja zawsze się znajdzie ;) Dziś rafaello na szybko, na gotowym cieście francuskim (ale możecie sami spróbować zrobić ;) z kremem budyniowo-kokosowym. Potrzebujemy: 2 opakowania budyniu (waniliowy, śmietankowy) 1/2 l mleka 100 g miękkiego masła 100 g wiórków kokosowych 50 g płatków migdałowych kilka łyżek cukru pudru płat ciasta francuskiego Wykonanie: Płat ciasta francuskiego przecinamy na pół i każdą połowę pieczemy około 15 minut w 200 stopniach, następnie dziurawimy widelcem aby je lekko spłaszczyć. Z 1/2 l mleka odlewamy 1 szklankę, resztę mleka zagotowujemy. W szklance zimnego mleka rozrabiamy budynie razem z cukrem pudrem. Do gotującego się mleka wlewamy rozrobione w mleku budynie i krótko zagotowujemy. Trzeba uważać, żeby się nie przypaliło, bo budynie będą bardzo gęste. Ugotowany budyń studzimy. Ostudzony budyń miksujemy na wysokich obrotach aż do uzyskania jednolitej masy, następnie dodaj...

Zupa kurkowa z zacierkami

Będąc w lesie trafiłam na polankę kurek i zdecydowałam, że koniecznie muszę zrobić zupę kurkową. Ta zupa gości u nas średnio 2 razy w ciągu sezonu - nie więcej, ponieważ nie zawsze mamy szczęście aby trafić w lesie na odpowiedni wysyp kurek. Smak jej jednak jest powalający i warto ją zrobić. Każda wielkość kurek będzie odpowiednia do zupy, zarówno te maleńkie wyłuskane z mchu, jak i większe - wystarczy je przekroić na pół, lub na 4 części. Potrzebujemy: 200 g kurek 3 łyżki masła 1 l bulionu warzywnego 200 ml śmietany 30% 1 mała cebulka 1 mała marchewka 1/2 małej pietruszki 2 łyżeczki koperku świeżego lub suszonego sól 1 małe jajko 2-3 łyżki mąki Wykonanie: W garnku rozgrzewamy masło. Przesmażamy na nim pokrojoną w kosteczkę cebulę, żeby się tylko zeszkliła. Kurki dokładnie myjemy i kilkukrotnie płuczemy, żeby pozbyć się piasku. Większe sztuki kroimy na pół lub nawet na 4 części. Do zeszklonej cebulki dodajemy odsądzone kurki i smażymy kilka minut. Kurki p...