Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2013

Gotowana pieczeń po żydowsku

Pierwsze podejście do przygotowania pieczeni. Pierwsze udane i na pewno będą kolejne próby ;) W ostatnich dniach Rodzicielka moja dała mi pomysł na pieczeń, ale ja zrobiłam ją po swojemu. Wiele osób skarży się, że przy pieczeniu mięso wysusza się, jest twarde, lub łykowate. Ja zamiast upiec pieczeń... ugotowałam ją! Tylko w folii. Potrzebujemy: 1 kg łopatki wieprzowej w ładnym, grubym kawałku 3-4 łyżeczki suszonego czosnku 2-3 łyżeczki suszonego koperku 2 łyżeczki miałkiej soli 1/2 łyżeczki białego pieprzu 2 m foli aluminiowej Wykonanie: Mięso oczyszczamy, myjemy i dokładnie osuszamy papierowymi ręcznikami. Następnie wszystkie przyprawy łączymy ze sobą dokładnie i nacieramy nimi mięso na całej powierzchni. Natarte mięso zawijamy szczelnie w folię aluminiową z każdej strony, a następnie na całą noch chowamy do lodówki. Następnego dnia mięso w foli wkładamy do garnka z zimną wodą (woda musi zakrywać mięso), zagotowujemy i gotujemy przez około 1 1/2 godziny. Po t

Dorsz pieczony w cebuli

Dorsza najbardziej lubię smażonego w panierce, ale pieczony również jest pyszny. Dzisiejsza wariacja czosnkowo-cebulowa, zapiekana z białym winem i rozmarynem. Potrzebujemy: 1 dorsz w całości, wypatroszony ( ok. 1 kg ) 5-6 ząbków czosnku 3-4 duże cebule 100 ml białego wina 1/2 łyżeczki soli 1/2 łyżeczki białego pieprzu 100 g masła prawdziwego 2 gałązki rozmarynu Wykonanie: Dorsza oczyszczamy (możemy odciąć głowę) i suszymy papierowymi ręcznikami. Skórę na zewnątrz nacinamy w paski. Nacieramy rybę z zewnątrz oraz wewnątrz solą, posypujemy pieprzem, układamy w naczyniu żaroodpornym lub brytfannie, obkładamy ząbkami czosnku oraz pokrojoną w grubsze piórka cebulą. Na wierzchu układamy gałązki rozmarynu. Masło wkładamy do zamrażalnika, gdy mocno się schłodzi skrobiemy cienkie wiórki i układamy je na rybie. Tak przygotowanego dorsza wkładamy do piekarnika na 20 minut w temperaturze 200 stopni ( 1 ruszt niżej niż środek). Po tym czasie dolewamy wino i zapiekamy razem z

Muffinki pomarańczowe z kremem serowym

Ojj wirusy mnie w tym roku nie opuszczają. Nie chcą mi dać spokoju od początku stycznia, dlatego i przepisów mało i rzadko coś dodaję. Dziś pomysł na muffinki pomarańczowe z dużą dawką witaminy C ;) Pomysł powstał z potrzeby wykorzystania kolejnych kilogramów pomarańczy, których ostatnio kupuję całe siatki. Do tego krem na bazie białego sera twarogowego i skórki z pomarańczy. Po prostu pychotka! Potrzebujemy: 1 szklanka mąki pszennej krupczatki 1/2 szklanki mąki kukurydzianej 1/2 szklanki mąki ziemniaczanej 200 ml soku z pomarańczy 3 jajka 1/2 szklanki cukru 1 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia 1/3 szklanki oleju 1-2 pomarańcze obrane i pokrojone w kawałki 4-5 łyżek cukru pudru 200 g sera białego twarogowego mielonego skórka otarta z jednej pomarańczy Wykonanie: Jajka wbijamy do miski i zaczynamy ubijać na dużych obrotach, dodajemy cukier i miksujemy aż do uzyskania jasnej, puszystej konsystencji. Wlewamy sok z pomarańczy oraz olej. Przesiewamy trzy mąki

Ciasto chlebowe na pizzę (cienkie)

Pyszne, cienkie, chrupiące na wierzchu, delikatnie miękkie w środku ciasto na tradycyjną włoską pizzę. Rodzajów ciast jest bardzo dużo, ale choćby 1-2 łyżki oliwy z oliwek dodane do ciasta zmieniają jego smak diametralnie,  tak samo jak rozpuszczenie drożdży w wodzie, lub w mleku. Dziś przepis na cienkie i chrupiące ciasto, równe na środku, z wyraźnym brzegiem. Pomysł na ciasto zaczerpnięty z książki "Kuchnia włoska" Wyd. Olesiejuk Potrzebujemy: 1/3 kostki świeżych drożdży (lub 1 łyżeczka suszonych) 100 ml ciepłej wody 2 łyżki oliwy z oliwek 1 łyżeczka cukru 1 szklanka mąki 1/2 łyżeczki soli 1 łyżeczka ziół prowansalskich W miseczce łączymy ciepłą wodę z cukrem i drożdżami (zarówno z suszonymi jak i ze świeżymi), mieszamy a następnie odstawiamy w ciepłe miejsce na około 15 minut. W sezonie grzewczym wystarczy postawić miseczkę blisko grzejnika. Gdy drożdże nam się spienią oznacza to że zaczęły rosnąć. Dodajemy w tym momencie oliwę oraz zioła prowansalsk

Pappardelle z wątróbką i grzybami

... czyli po raz kolejny przepis pana Makłowicza, ale jak zwykle zmodyfikowany przeze mnie ;) Nigdy wcześniej nie pomyślałam, żeby połączyć grzyby i wątróbkę, a tym bardziej, aby dodać do tego wszystkiego czerwone wino. Efekt jest fantastyczny! W oryginalnym przepisie jest wino czerwone słodkie, a cała potrawa jest słodkawa, ja jednak wolę mięso na słono. Potrzebujemy: 200-300 g wątróbki drobiowej garść suszonych grzybów (kapeluszy) 100 ml czerwonego, półsłodkiego wina ( w oryginalnym przepisie jest słodkie) 100 ml wody 2 ziarna jałowca 1 cebulka 1 łyżka oliwy 1 łyżka masła gałązka rozmarynu kilka listków szałwii biały pieprz sól 300 g makaronu pappardelle, tagliatelle (lub inne wstążki) Wykonanie: Suszone grzyby płuczemy, osuszamy na sitku a następnie w garnku zalewamy winem i wodą ( po 100 ml) dodajemy ziarna jałowca i odstawiamy na 2 godziny do namoczenia (najlepiej na całą noc). Namoczone grzyby gotujemy około 40 minut pod przykryciem. Gdy będą ugotow