Proste ale pyszne. Uwielbiam ten smak. Ja wprowadziłam go do wigilijnego menu. W innych domach na wigilijnym stole często gości barszcz czerwony, ale u Nas w domu nie wszyscy za nim przepadają. Danie bardzo proste do wykonania i można powiedzieć, że robi się samo ;)
Przygotowując barszcz grzybowy możemy przy okazji ugotować grzybki do kapusty z grzybami ( przepis już jutro ;) )
Potrzebujemy:
2 garści suszonych grzybów (kapeluszy, ogonków)
4 ziarna jałowca
8-10 ziaren pieprzu kolorowego
1 łyżeczka suszonego rozmarynu
2 l wody
1 kostka rosołowa, lub grzybowa
2 liście laurowe
sól
pieprz czarny mielony
Wykonanie:
Suszone grzyby zalewamy zimną wodą na co najmniej 2 godziny. Po tym czasie wodę wylewamy i grzybki zalewamy świeżą zimną wodą (2 l). Grzybki zagotowujemy i zostawiamy na minimalnej mocy palnika, czyli tak żeby tylko "mrugały". Do gotujących się grzybków wrzucamy liście laurowe, pieprz, jałowiec i rozmaryn. Następnie rozcieramy kostkę grzybową (lub rosołową) i dodajemy ją do barszczu.
Barszcz powinien gotować się pod przykryciem co najmniej 1 1/2 godziny, nawet do 2 godzin. Jeśli zbyt dużo wody nam wyparuje, to uzupełniamy ją wrzątkiem.
Po dwóch godzinach wywar dosalamy do smaku i dość mocno pieprzymy.
Gotowy wywar przecedzamy przez bardzo gęste sito, lub nawet przez gazę (albo filtr do kawy).
Jeśli ktoś woli, to można lekko zabielić śmietaną.
Podajemy na stół wigilijny z uszkami.
Zapraszam do akcji:
Komentarze
Prześlij komentarz