Na szybko i na słodko.
Na małego głoda i na chwilę zapomnienia.
Na niedzielę i na dzień babci.
Na każdą okazję i na każde podniebienie.
Chyba że ktoś nie lubi słodkiego ;)
Potrzebujemy:
3 jajka
1/2 szklanki wiórków kokosowych
1/2 szklanki mąki pszennej
100 g masła
100 g czekolady gorzkiej
2 łyżki kakao
1/3 szklanki cukru
3 łyżki oleju
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Na polewę:
1/2 tabliczki czekolady
wiórki kokosowe do posypania
2-3 łyżki mleka
Wykonanie:
Przygotowujemy blachę do muffinek, wykładamy ją papilotkami.
Czekoladę razem z masłem i kakao roztapiamy w kąpieli wodnej i przestudzamy. Jajka wrzucamy do miski i razem z cukrem ucieramy aż do białości i puszystości. Utarte jajka łączymy z roztopioną czekoladą oraz olejem i chwilkę miksujemy. Mąkę przesiewamy razem z proszkiem do pieczenia, dodajemy wiórki kokosowe i łączymy z masą jajeczno-czekoladową. Całość łączymy chwilkę miksując.
Gotową masą wypełniamy do 3/4 wysokości przygotowane papilotki.
Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni. Muffinki pieczemy w 180 stopniach przez około 25 minut.
Po upieczeniu wyjmujemy blachę, studzimy muffinki i wyjmujemy je z foremki.
Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej, w razie potrzeby dolewając odrobinę mleka do uzyskania odpowiedniej konsystencji polewamy. Najlepiej, gdyby była bardzo gęsta i dała się smarować. Taką masą smarujemy po wierzchu muffinki i obsypujemy wiórkami kokosowymi.
Druga opcja, to wrzucenie połamanej na kawałki czekolady do foliowego woreczka i rozpuszczenie jej w mikrofalówce, lub w gorącej wodzie. Nie musimy wtedy dodawać mleka.
Odcinamy odrobinkę rogu woreczka i rysujemy czekoladowe ozdoby. Następnie posypujemy wiórkami kokosowymi.
Wyglądają pysznie :) U mnie też dzisiaj muffinki :3
OdpowiedzUsuńCzekolada i kokos - pycha:)
OdpowiedzUsuńPychota! Porywam jedną muffinkę:)
OdpowiedzUsuń