Dziś znów kuchnia francuska, tym razem Prowansja. Jeśli ktoś lubi razem z tymiankiem można smak wzbogacić suszonymi, lawendowymi listkami.
Potrawa prosta, bo tylko kilku składnikowa.
Potrzebujemy:
1/2 kg mięsa wieprzowego ( np. łopatka, szynka)
6 ząbków czosnku
2 łyżeczki tymianku
1 łyżeczka białego pieprzu
200 ml białego, wytrawnego wina
3-4 łyżki oliwy z oliwek
3-4 łyżki masła
2 łyżki mąki
1/2 l wody (lub rosołu niesolonego)
Wykonanie:
Mięso pokrojone w kostkę oprószamy odrobiną mąki i sola. W rondelku rozgrzewamy 2 łyżki masła i oliwę. Na rozgrzany tłuszcz wrzucamy mięso. Dodajemy cebulę pokrojoną w kosteczkę. Czosnek obieramy i dodajemy w całych ząbkach. Całość przesmażamy na średnim ogniu aż mięso się ozłoci a cebulka zeszkli. Do podsmażonego mięsa wlewamy wodę (lub rosół), dodajemy suszony tymianek oraz biały pieprz i dusimy pod przykryciem co najmniej 30 minut. Pod koniec duszenia wlewamy białe wino i odparowujemy alkohol na troszkę większym ogniu.
Na małej patelni roztapiamy 2 łyżki masła, dodajemy 2 łyżki mąki i zasmażamy aż mąka odrobinę się zarumieni. Zasmażkę powoli rozprowadzamy wywarem z mięsa.
Całą zasmażkę dodajemy do wywaru mięsnego i gotujemy razem około 5 minut.
Gulasz najlepiej podawać z kluseczkami śląskimi.
aż czuję ten zapach tymianku.. mmm :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło,
szana!
Uwielbiam wszelkiego rodzaju gulasze, a za taki z kluskami śląskimi to zazwyczaj dałabym się pokroić.
OdpowiedzUsuń