Przejdź do głównej zawartości

Jajko w koszulce z sosem holenderskim na grzance szałwiowej



... czyli przepyszny pomysł na śniadanie.

Kolejne danie z cyklu przepisów śniadaniowych.

Jajko w koszulce przygotowujemy tak, jak komu wychodzi. Niektórym wyjdą idealne, niektórym płaskie, a niektórym w strzępkach ;) ale tu smak liczy się najbardziej ;)
Sos holenderski wykonujemy z poprzedniego przepisu na Szparagi z sosem holenderskim

Do zrobienia grzanek można użyć dowolnego smakowego oleju, lub oliwy, lub zrobić bazę samemu. Wystarczy na patelnię wylać 2-3 łyżki dobrej oliwy, wrzucić kilka posiekanych listków szałwii, lub innego zioła które lubimy: rozmarynu, tymianku czy koperku. Możemy również zrobić grzanki czosnkowe, jednak smak czosnku może być zbyt intensywny przy delikatnym jajku w koszulce.


Potrzebujemy:

1 duże jajko
1 kromka chleba (dowolnego, pszennego, żytniego, pełnoziarnistego najlepiej)
2-3 łyżki sosu holenderskiego z poprzedniego przepisu
1 1/2 l wody + 1 1/2 łyżki octu
1-2 łyżki oliwy
kilka posiekanych listków szałwii
szczypta soli

Wykonanie:

Na patelnię wlewamy 1-2 łyżki oliwy, podgrzewamy dość mocno. Na rozgrzaną oliwę wrzucamy posiekane kilka listków szałwii oraz szczyptę soli. Od razu układamy na rozgrzaną oliwę chleb i na dużym ogniu obsmażamy na chrupko z obu stron.

W rondelku zagotowujemy 1 1/2 litra wody z 1 1/2 łyżki octu. Gdy będzie się już gotować łyżką mieszamy aby powstał wir i w ten wir wbijamy szybko jajko z niedużej wysokości. Aby jajko pozostało w środku półpłynne gotujemy na średnim ogniu 1,5 do 2 minut. Wyjmujemy ostrożnie łyżką cedzakową.

Do jednej porcji śniadaniowej wystarczy nam 1/3 sosu holenderskiego z poprzedniego przepisu - wystarczy użyć jednego żółtka.

Na talerzu układamy grzankę, na nią jajko w koszulce i polewamy sosem holenderskim.
Podajemy gorące.


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Idealny rosół - baza pod wszystkie zupy

Żeby nauczyć się gotować - trzeba najpierw opanować gotowanie rosołu. Esencjonalny rosół jest bazą kuchni polskiej, wszystkich jej klasycznych zup, sosów, galaret. Najważniejszą zasadą przy gotowaniu rosołu jest... czas. Dobry rosół musi mieć czas, żeby nabrać smaku mięsa, warzyw, przypraw. Testowałam różne rodzaje mięsa, zarówno drobiowego, jak i z dodatkiem wołowiny. Idealny rosół wyjdzie nam nawet na samym drobiu, jeśli odpowiednio go przyprawimy. Dla mnie najlepsze do rosołu są ćwiartki z kurczaka, oczyszczone z nadmiaru tłuszczu. Jeśli chcemy aby rosół był chudszy, możemy usunąć również skórkę. Aby rosół był aromatyczny ja dodaję ziele angielskie, liście laurowe, pieprz kolorowy w ziarnach oraz 2-3 goździki. Z warzyw używam marchewkę, pietruszkę kawałek selera, kawałek pora, oraz podpieczoną na suchej patelni cebulkę razem z łupinkami. Podpieczona cebula nadaje rosołowi koloru, pięknego zapachu i smaku. Do wywaru dodaję również kilka gałązek świeżej natki pietrus...

Rafaello na cieście francuskim

Słodkoooości! :) Ciasto jest wtedy, kiedy jest okazja. A okazja zawsze się znajdzie ;) Dziś rafaello na szybko, na gotowym cieście francuskim (ale możecie sami spróbować zrobić ;) z kremem budyniowo-kokosowym. Potrzebujemy: 2 opakowania budyniu (waniliowy, śmietankowy) 1/2 l mleka 100 g miękkiego masła 100 g wiórków kokosowych 50 g płatków migdałowych kilka łyżek cukru pudru płat ciasta francuskiego Wykonanie: Płat ciasta francuskiego przecinamy na pół i każdą połowę pieczemy około 15 minut w 200 stopniach, następnie dziurawimy widelcem aby je lekko spłaszczyć. Z 1/2 l mleka odlewamy 1 szklankę, resztę mleka zagotowujemy. W szklance zimnego mleka rozrabiamy budynie razem z cukrem pudrem. Do gotującego się mleka wlewamy rozrobione w mleku budynie i krótko zagotowujemy. Trzeba uważać, żeby się nie przypaliło, bo budynie będą bardzo gęste. Ugotowany budyń studzimy. Ostudzony budyń miksujemy na wysokich obrotach aż do uzyskania jednolitej masy, następnie dodaj...

Zupa kurkowa z zacierkami

Będąc w lesie trafiłam na polankę kurek i zdecydowałam, że koniecznie muszę zrobić zupę kurkową. Ta zupa gości u nas średnio 2 razy w ciągu sezonu - nie więcej, ponieważ nie zawsze mamy szczęście aby trafić w lesie na odpowiedni wysyp kurek. Smak jej jednak jest powalający i warto ją zrobić. Każda wielkość kurek będzie odpowiednia do zupy, zarówno te maleńkie wyłuskane z mchu, jak i większe - wystarczy je przekroić na pół, lub na 4 części. Potrzebujemy: 200 g kurek 3 łyżki masła 1 l bulionu warzywnego 200 ml śmietany 30% 1 mała cebulka 1 mała marchewka 1/2 małej pietruszki 2 łyżeczki koperku świeżego lub suszonego sól 1 małe jajko 2-3 łyżki mąki Wykonanie: W garnku rozgrzewamy masło. Przesmażamy na nim pokrojoną w kosteczkę cebulę, żeby się tylko zeszkliła. Kurki dokładnie myjemy i kilkukrotnie płuczemy, żeby pozbyć się piasku. Większe sztuki kroimy na pół lub nawet na 4 części. Do zeszklonej cebulki dodajemy odsądzone kurki i smażymy kilka minut. Kurki p...